Jeśli potrzebujesz miejsca, gdzie Twoja pociecha może spędzić okres wakacyjnej laby w ciekawy sposób i zapewnić sobie wspomnienia na całe życie – przemyśl wysłanie go na wolne w górach. Nawet jeśli Twoje dziecko nie doceni w pełni pejzaży na imponujące górskie wierchy, z pewnością przemówi do niej duch przygody i oderwania się od szarej miejskiej rzeczywistości. Niezłym miejscem na wakacyjną wyprawę są Bieszczady – dalekie od codziennego zgiełku, umożliwiające szansę na kontakt z naturą i nieskażoną wciąż przyrodą, pełne bezludnych ścieżek i szlaków turystycznych, po których można chodzić cały dzień i nie natknąć się na żywej duszy. W takich warunkach nawet zblazowany nastolatek poczuje, że to urlop jego życia i nie zatęskni za swoją miejską dżunglą. Pewnie zatęskni za to za zasięgiem sieci – ale ten niedobór będzie mu uprzykrzał życie najwyżej przez parę dni. Następnie zajmie go przeżywanie przygody – nocowanie w namiocie, rozpalanie ogniska, mięso pieczone na ogniu. A po powrocie będzie się chętnie dzielić wszystkim przyjaciołom na portalach społecznościowych.
Jeśli jednak nieprzystępne bieszczadzkie góry to cel zbyt odległy – dobrą możliwością będą kolonie w Beskidach. Bliżej ludzi i góry nie tak odludne, ale magiczne i jeszcze nie tak zdewastowane przez tłumy jak chociażby Tatry.
Czy warto spędzać wakacje w górach? Oczywiście, że tak! Góry uczą uważność, odpowiedzialności i dają wytchnienie od miejskiego zgiełku i stałego pośpiechu, który nam na co dzień towarzyszy. Niebywałe widoki i niezapomniana przygoda gwarantowane! Jednocześnie też warto wziąć pod uwagę fakt, jak bardzo podróż taka może pozytywnie wpłynąć na rozwój młodego człowieka.